Cieszymy się, że trafiliście Państwo na stronę Sudeckiej Księgarni Wysyłkowej. Chcielibyśmy zachęcić również do częstych odwiedzin naszej głównej witryny poświęconej atrakcjom polskich, czeskich i niemieckich Sudetów:
Serwis Turystyczny
NaszeSudety.pl
Polecamy Państwa uwadze nasz nowy dział, zatytułowany "Promocje i wyprzedaże", w którym oferujemy między innymi mapy i przewodniki po obniżonej cenie (kilkaset pozycji!) oraz wydawnictwa w promocyjnych cenach
Większość map w cenie 3 zł, większość przewodników oferujemy w cenie 5 zł!
Porzucone inwestycje od dawna pobudzały zainteresowanie swą tajemniczością. Widząc nieukończoną szosę i towarzyszące jej budowle o charakterze militarnym, niejeden tropiciel tajemnic historii zastanawiał się, jakie sekrety skrywa Droga Sudecka. Obecnie, za sprawą rozwoju motoryzacji, trasa ta dostępna jest nie tylko dla wytrawnych piechurów i profesjonalnych eksploratorów, lecz również dla zwykłych turystów. Mogą oni samodzielnie zobaczyć miejsca, o których kiedyś słyszeli tylko nieliczni ludzie. Książka stanowi pierwszy w Polsce opis powojennej historii Drogi Sudeckiej. Opis ten pełen jest różnych ciekawostek, zapomnianych szczegółów oraz tajemnic. Lektura książki będzie wyprawą w przeszłość oraz lekcją historii o trasie, której przypisywano najbardziej fantastyczne przeznaczenie.
Materiały do ''Zagadki Drogi Sudeckiej'' były zbierane w latach 2000-2013. Książka zawiera opis dziejów takich odcinków sudeckiej trasy, jak szosa ze Świeradowa-Zdroju do Szklarskiej Poręby, szosa Chełmsko Śląskie – Łączna, Droga Stu Zakrętów, Droga Orlicka, Autostrada Sudecka i szosa Lądek-Zdrój – Złoty Stok.
--------------------------------------
Tomasz Rzeczycki: "Zagadka Drogi Sudeckiej. Strategiczny projekt III Rzeszy?". Wydawnictwo Technol, Kraków 2013. Okładka miękka, format 14,5 x 20 cm, stron 158, czarno-białe fotografie
| Cechy | |
| Okładka | miękka |
|---|---|
| Data wydania | 2013 |
| Format | 14,5 x 20 cm |
| Ilość stron | 158 |
Ciekawe spojrzenie na podobno turystyczną drogę, którą Niemcy budowali jeszcze przed II wojną światową. Sporo w niej informacji i to takich, które pojawiały się gdzieś w gazetach, czasopismach, a nie w dotychczas wydanych książkach. Widać, że autor lubuje się w przeglądaniu starej prasy.