Autor, idąc śladami głównego bohatera, Kazimierza Drożdża, przenosi nas w Beskid Żywiecki, później w Kotlinę Kłodzką - do Szczytnej Śląskiej, Stronia Śląskiego, Wałbrzycha i znowu Stronia, opisując przy tym wiele zwyczajnych i niezwyczajnych osób, sytuacji, faktów. Jest więc w tej książce o dramatycznych, powojennych czasach na tych ziemiach, jest o skomplikowanych losach rodziny Drożdżów i ludzi z nimi związanych, jest o hucie kryształów „Violetta" w Stroniu i hucie szkła „Sudety" w Szczytnej, o strońskiej kopalni rud uranu, z której m.in. wyprodukowano radziecką bombę atomową, o jednej z najpiękniejszych w Polsce Jaskini Niedźwiedziej, o pasjonatach kryształów i gór, o ludzkich zwycięstwach i klęskach - czyli o codziennym bytowaniu mieszkańców Prusowa, Szczytnej, Stronia, ich bliskich i znajomych.
Józef Bartoszewski: "Portrety wpisane w kryształ". Wydawnictwo PalmaPress, Wrocław 1997. Okładka miękka, format 14,5 x 20,5 cm, stron 326, czarno-białe i kolorowe ilustracje